P. Holbach
Przy omawianiu lektury "Ten obcy" spotkałem się ze słowami "Człowiek stworzony jest na to, aby żyć w gromadzie. Z samotności rodzi się tylko rozpacz." Wielokrotnie te słowa wracały do mnie przy różnych okazjach. Doszedłem do wniosku, że to prawda. Największe rozrywki w samotności nie cieszą. Natomiast najtrudniejsze chwile z kimś bliskim przetrwa się z radością. Oczywiście można być samotnym w towarzystwie. Tu chodzi o osobę bliską. Co o tym sądzicie? Zapraszam do dyskusji.
Patryk B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz